Z ładnych plemników jest więcej pożytku
Wybierając najdorodniejsze okazy plemników pod specjalnym mikroskopem można poprawić wyniki sztucznego zapłodnienia - informuje pismo "Reproductive medicine online".
Kłopoty z poczęciem często wynikają z niewłaściwej jakości
wytwarzanych przez mężczyznę plemników, które nie potrafią
"dopłynąć" do komórki jajowej. Wówczas rozwiązaniem może być
zapłodnienie pozaustrojowe metodą mikromanipulacji
(ICSI). Pojedynczy plemnik za pomocą mikropipetek i
mikromanipulatora jest wprowadzany do komórki jajowej.
Włoskim specjalistom z zespołu kierowanego przez Monicę Antinori
z kliniki Raprui udało się podnieść skuteczność tej metody z 26,5
procenta do 39,2 procenta. W przypadku mężczyzn, u których
konwencjonalne ICSI nie poskutkowało, skuteczność zapłodnienia
była dwa razy większa niż bez selekcji pod mikroskopem (29,8
procenta wobec 12,9 procenta).
Badania prowadzono na 446 parach, w
których wyraźne problemy z poczęciem miał tylko mężczyzna.
Nowa technika, nazwana IMSI, której pionierami byli specjaliści z
Izraela, wykorzystuje mikroskop o pięciokrotnie większej niż w
przypadku typowego mikroskopu zdolności rozdzielczej, co umożliwia
dokładniejszą ocenę wymiarów i kształtu plemników. Metoda jest już
dostępna także w niektórych polskich klinikach. Niestety, jej
koszt może być nawet dwukrotnie wyższy niż ICSI, wymaga także
specjalnego mikroskopu i przeszkolonego personelu.(PAP)
ostatnia zmiana: 2008-07-08