Przyczepiona do ubrania kamera cyfrowa może pomóc osobom mającym kłopoty z pamięcią.
Łatwo mieszcząca się w dłoni kamera Sensecam (dzieło firmy Microsoft) robi zdjęcia automatycznie co 30 sekund i potrafi ich zapisać 30 000. Odtwarzając je później z większą szybkością, można sobie przypominać zarejestrowane w ten sposób zdarzenia (uważne odtwarzanie dwutygodniowego zapisu zajmuje cierpiącemu na zaniki pamięci około godziny). Jak wykazały badania prowadzone przez naukowców z Wielkiej Brytanii i USA, pacjentom udawało się także odtworzyć emocje towarzyszące tym wydarzeniom.
Zdaniem ekspertów kamera mogłaby pomóc osobom ze powypadkowymi czy pozapalnymi zanikami pamięci, a także poważniejszymi schorzeniami, na przykład chorobą Alzheimera. Metoda jest całkowicie pozbawiona skutków ubocznych.(PAP)