Składnik wielu szamponów przeciwłupieżowych, który łagodzi łuszczenie się skóry i swędzenie, może też wyciszać nadpobudliwe komórki nerwowe mózgu u chorych na padaczkę - wynika z najnowszych amerykańskich badań. Artykuł na ten temat zamieściło internetowe wydanie pisma "Nature Chemical Biology".
Padaczka (inaczej epilepsja) jest jedną z najczęstszych chorób układu nerwowego. Padaczkowe napady drgawek spowodowane są przejściowymi zaburzeniami czynności mózgu, wynikającymi z nadmiernych i gwałtownych wyładowań elektrycznych w komórkach nerwowych.
Za jedną z przyczyn tych zaburzeń uważa się wady w czynności kanałów potasowych. Są to białka, które regulują transport jonów potasu przez błony komórek nerwowych i w ten sposób oddziałują na ich aktywność. Naukowcy z Johns Hopkins Medical Institutions analizowali wpływ tysięcy różnych związków chemicznych na czynność kanałów potasowych w błonach neuronów.
Jednym ze związków, który poprawiał pracę tych kanałów, był pyrytion cynku (ZnPy), aktywny składnik wielu szamponów przeciwłupieżowych. Jak tłumaczą autorzy pracy, ZnPy ma kształt, który pozwala mu dopasować się do fragmentu białka tworzącego kanał potasowy, przez co łatwiej się on otwiera i dłużej pozostaje otwarty. W rezultacie zwiększa się przepływ jonów potasu przez kanał.
"Można powiedzieć, że pyrytion cynku działa jak elastyczny zawias, dzięki któremu ciężkie drzwi mogą chodzić swobodnie" - wyjaśniają badacze. Kolejne doświadczenia przeprowadzono na komórkach, które posiadały zmutowane kanały potasowe. Taka sama mutacja powoduje u dzieci epizody łagodnych drgawek epileptycznych. Okazało się, że już małe ilości pyrytionu cynku aż trzykrotnie zwiększały przepływ jonów potasu przez zmutowane kanały. Zdaniem badaczy, rodzi to nadzieję, że stosując ZnPy można będzie normalizować aktywność neuronów u osób cierpiących na padaczkę.
"Przy pomocy tego związku moglibyśmy bezpośrednio naprawiać przyczynę drgawek padaczkowych" - komentuje prowadzący badania dr neurobiologii Min Li. Jego zdaniem odkrycie to dowodzi, że często nie doceniamy biologicznej roli wielu związków z naszego otoczenia. (PAP)