Podczas eksperymentów na myszach udało się zapobiec rozszczepowi podniebienia - jednej z najczęstszych wad powstających w czasie rozwoju zarodka - informuje "Nature". U ludzi rozszczep podniebienia zdarza się raz na 2000 porodów. Jak sama nazwa wskazuje, podczas rozwoju twarzy powstają szczeliny przebiegające przez podstawę nozdrzy i podniebienie.
Rozszczep nie tylko szpeci, ale także utrudnia jedzenie i oddychania oraz mówienie, dlatego musi być korygowany chirurgicznie.
Naukowcy ze Stanford University School of Medicine oraz Lucile Packard Children's Hospital przeprowadzili eksperymenty na myszach z wrodzoną skłonnością do rozszczepu podniebienia.
Zastosowano metodę "chemicznej genetyki" - do organizmów ciężarnych samic wprowadzono niewielką dawkę stosowanej jako środek chroniący przeszczepy przed odrzuceniem rapamycyny, która wpływając na ważne dla rozwoju płodu białko GSK-3 skorygowała defekt.
Badania powinny przyczynić się do wyjaśnienia mechanizmu powstawania tej wady, możliwe także, że pozwolą na opracowanie podawanych ciężarnym kobietom "szczepionek" przeciwko tej i innym wadom wrodzonych, występującym u ludzi. (PAP)