Ekstrakt z herbaty jest skuteczny w leczeniu skóry chorych na nowotwory pacjentów, którzy w wyniku radioterapii doznali uszkodzeń tej tkanki. Taką tezę przedstawili naukowcy w wydaniu "BMC Medicine".
Badacze udowodnili, że przeciwzapalne właściwości herbaty mogą być wykorzystywane do blokowania szlaków reakcji zapalnej na poziomie komórkowym oraz hamowania ogólnego stanu zapalnego, który pojawia się na skórze z powodu naświetlań. W wyniku działania herbaty czas trwania zapalenia skraca się o 10 dni.
Frank Pajonk z University of California w Los Angeles w USA, wraz z grupą niemieckich badaczy z Uniwersytetu we Fryburgu, badał wpływ wyciągu z zielonej i czarnej herbaty na uszkodzoną skórę pacjentów, którzy przeszli radioterapię. Przeanalizował również wpływ napoju na mysie i ludzkie białe krwinki.
Odkrył, że herbaciany ekstrakt skraca czas trwania stanu zapalnego powstałego na skórze z powodu naświetlań o pięć do dziesięciu dni. Jednocześnie dowiódł, że u niektórych pacjentów zielona herbata była bardziej efektywna niż czarna.
Naukowcy udowodnili, że popularny napój redukuje ilość wydzielanych cytokin prozapalnych (małych, białkowych cząsteczek układu odpornościowego) - takich jak IL-1, IL-6, TNF-alfa czy prostaglandyna E2 - przez ludzkie krwinki białe. Po raz kolejny wykazali też, że silniejsze właściwości przeciwzapalne posiada herbata zielona.
Pajonk dodaje, że to prawdopodobnie wysoka zawartość polifenoli w herbacie warunkuje jej przeciwzapalny charakter. Przyznaje jednak, że muszą istnieć jeszcze inne, nieznane dotąd mechanizmy, czyniące z niej skuteczny lek przeciwzapalny. (PAP)