Choć gryzmolenie podczas rozmowy telefonicznej może sygnalizować brak zainteresowania, w rzeczywistości pomaga nam lepiej się skoncentrować i zapamiętać więcej szczegółów - dowodzą badania opublikowane na łamach pisma "Applied Cognitive Psychology"
Okazało się, że osoby, które słuchając dawały upust swojej nieskrępowanej twórczości zapamiętały średnio 7,5 nazw, podczas gdy osoby, które nie miały do dyspozycji przyborów piśmiennych - zaledwie 5,8.
Według naukowców, gryzmolenie podczas niezbyt ciekawej rozmowy powstrzymuje nas przed "odpłynięciem", gdyż dzięki temu nasza uwaga koncentruje się na przyziemnej czynności.
"Wykonywanie nudnej czynności sprawia, że zaczynamy myśleć o innych sprawach, na przykład o wakacjach, przez co nie koncentrujemy się na wykonywanym zadaniu" - mówi prof. Alan Badeley z Brytyjskiego Towarzystwa Psychologicznego.
Autorzy badań dodają, że gryzmolenie, które nie należy do czynności absorbujących, pomaga "wrócić na ziemię" i zapamiętać więcej szczegółów.(PAP)