Premier zapowiedział refundację in vitro

Premier Donald Tusk powiedział w środę, że zapłodnienie metodą in vitro powinno być częściowo refundowane. Kościół, który jest przeciwny tej metodzie, nie komentuje zapowiedzi premiera. Zadowolona jest Lewica; przeciwne finansowaniu in vitro ze środków publicznych jest PiS.

'Zapłodnienie metodą in vitro będzie w Polsce legalne, częściowo refundowane, a zarodki będą prawnie chronione' - zapowiedział Tusk. Dodał, że Polska powinna jak najszybciej ratyfikować Konwencję Bioetyczną.

Premier poinformował, że zespół ds. bioetyki działający przy jego kancelarii, który pracował nad założeniami do ustawy regulującej kwestie związane z zapłodnieniem in vitro i przygotowaniem polskiego prawa do ratyfikacji Konwencji Bioetycznej Rady Europy, zakończył prace, a jego raport został opublikowany.
Metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz nie chciał komentować słów premiera przed zapoznaniem się z raportem zespołu bioetycznego. Zaznaczył przy tym, że 12 grudnia ma zostać opublikowany dokument papieża Benedykta XVI, odnoszący się do kwestii bioetycznych, w tym zapłodnienia metodą in vitro.
Klub Lewicy, który we wrześniu złożył w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach zdrowotnych zakładającej refundację ze środków NFZ trzech prób zapłodnienia in vitro, wyraził zadowolenie z deklaracji premiera. Z kolei - według PiS - zamiast o refundacji in vitro premier powinien myśleć o innych problemach związanych z ochroną zdrowia, przede wszystkim o cierpieniach pacjentów, przebywających w szpitalach.
Pozytywnym sygnałem zapowiedź premiera nazwał prof. Marian Szamatowicz, ginekolog kierujący zespołem specjalistów, który 21 lat temu doprowadził do pierwszych w Polsce narodzin po zapłodnieniu in vitro. Wyraził nadzieję, że obietnica premiera zostanie zrealizowana.
Premier podkreślił, że wszyscy powinni mieć równy i sprawiedliwy dostęp do metody in vitro. Zapowiedział, że jeszcze w środę zwróci się do minister zdrowia Ewy Kopacz oraz prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia o oszacowanie kosztów refundacji in vitro. Premier położył duży nacisk na ochronę zarodków, m.in. przed komercyjnym wykorzystaniem i eksperymentami.
Tusk liczy na szybkie prace w parlamencie zarówno nad ustawą o in vitro, jak i nad uregulowaniami, które pozwolą na ratyfikację konwencji. Zaznaczył, że rząd 'odrzuca ortodoksję oraz zewnętrzne nakazy i zakazy', będzie wysłuchiwał opinii ekspertów, ale nie pozwoli, by debata na ten temat przerodziła się w 'świętą wojnę, jak w przypadku sporu o aborcję'.
Poseł Jarosław Gowin, przewodniczący zespołu ds. bioetyki, powiedział, że w przyszłym tygodniu rozpocznie konsultacje z innymi klubami. Dodał, że jeszcze w grudniu przedstawi projekt ustawy o in vitro, którym ma się zająć w trybie pilnym nadzwyczajna komisja sejmowa.
Wyraził też nadzieję, że szybko zakończą się prace nad zmianami w prawie, które pozwolą na ratyfikację konwencji. Zaznaczył, że liczy, iż uda się to zrobić w pierwszej połowie przyszłego roku.
Premier zwrócił uwagę na potrzebę poprawy przepisów dotyczących adopcji, tak, żeby stała się bardziej powszechna. Gowin dodał, że rząd chciałby jak najszybciej wprowadzić ułatwienia dla rodzin chcących adoptować dzieci oraz rodziców zastępczych.
Polska podpisała Konwencję Bioetyczną Rady Europy z 1997 roku, ale jej nie ratyfikowała. Konwencja stanowi próbę określenia podstawowych praw związanych z postępem biologii i medycyny. AKW

dodane przez Redakcja


ostatnia zmiana: 2008-11-27


Polityka Prywatności