Wprowadzone niedawno na polski rynek pompy insulinowe z ciągłym odczytem poziomu glukozy w czasie rzeczywistym dają większe bezpieczeństwo między innymi chorym na cukrzycę kobietom ciężarnym i dzieciom.
W Polsce na cukrzycę choruje na pewno ponad milion (a
prawdopodobnie dwa miliony) osób i liczba ta stale rośnie. W
przypadku cukrzycy - zwłaszcza typu I, rozpoznawanej przede
wszystkim u dzieci i ludzi młodych, codzienne podawanie insuliny i
pomiary poziomu glukozy mają ogromne znaczenie. Zbyt wysoki lub zbyt niski poziom cukru może być niebezpieczny dla życia. Jeśli nawet uda się uniknąć śpiączki hipo- lub hiperglikemicznej, źle prowadzona cukrzyca z czasem prowadzi do uszkodzenia nerek, oczu czy serca, albo amputacji kończyn.
Jeszcze w latach 70. XX wieku będąc cukrzykiem trzeba było
samodzielnie gotować w garnku wielorazowe strzykawki do insuliny i sprawdzać poziom glukozy w moczu za pomocą tabletek wskaźnikowych, zmieniających kolor pod wpływem cukru. Ponieważ podczas takiej analizy wydzielało się ciepło, zdarzały się eksplozje naczynek z moczem...
Z czasem pojawiły się strzykawki jednorazowe i wygodne
wstrzykiwacze w formie wiecznego pióra, biotechnologiczne insuliny identyczne z insuliną ludzką wyparły preparaty uzyskiwane ze świńskiej czy bydlęcej trzustki, a elektroniczne glukometry zastąpiły tabletki wskaźnikowe. Jednak wciąż najważniejsza jest dyscyplina chorego i przestrzeganie regularnych zastrzyków.
W roku 1994 w Polsce pojawiły się pierwsze pompy insulinowe,
które po odpowiednim zaprogramowaniu podawały tyle insuliny, ile
trzeba. Nie zwalnia to jednak ich użytkowników od pomiarów poziomu glukozy i interwencji, gdy nadmierny wysiłek zbyt obniżył poziom cukru, lub łakomstwo za bardzo go podniosło.
Teraz na rynek wchodzą urządzenia, które dzięki odpowiednim
elektrodom potrafią stale mierzyć poziom cukru we krwi i podawać pacjentowi odczyt w czasie rzeczywistym. Śledząc aktualny poziom i trend - wzrostowy bądź spadkowy - można łatwiej utrzymać właściwe parametry, bez ciągłego nakłuwania. Zwiększa się jednocześnie bezpieczeństwo i komfort życia - pompa ze stałym odczytem pozwala na większą elastyczność. Nawet w nocy sensor czuwa i w razie niebezpiecznych wahań poziomu insuliny włącza alarm dźwiękowy
Producent pompy zaprezentował na konferencji prasowej pacjentów, którym taki nadzór szczególnie się przydaje - małego chłopca, chorującego od 19. roku życia 28-letniego Project Managera w agencji reklamowej, a zarazem amatora boksu i sportów ekstremalnych, oraz pacjentkę, która mimo wcześniejszych problemów z prowadzeniem swojej cukrzycy dzięki pompie urodziła bez najmniejszych problemów zdrowe dziecko. Ważne jest, by pacjent lub jego opiekunowie potrafili korzystać z pompy i dbali o nią (stąd przeciwwskazaniem jest choroba psychiczna).
Niestety, pompa z ciągłym odczytem nie jest tania (kilkanaście
tysięcy złotych), a i jej eksploatacja do tanich nie należy.
Jednak w wielu przypadkach taka terapia pozwala uniknąć powikłań groźnych dla życia (i jeszcze droższych w leczeniu). W przypadku kobiet ciężarnych ważne jest uniknięcie niebezpiecznych dla dziecka powikłań - pompę można wypożyczyć na czas ciąży. (PAP)
poleca:
