Psychoterapia może zmniejszyć częstość powtórnych przestępstw seksualnych, ale z nich nie leczy - twierdzą naukowcy na łamach "British Medical Journal".
Naukowcy z uniwersytetów w Londynie i Leicester przeanalizowali 9
prac dotyczących 567 przestępców seksualnych z USA, Kanady i
Europy. Skazano ich za pedofilię, ekshibicjonizm i napastowanie.
Okazało się, że niektóre programy leczenia mogą zmniejszyć
częstość powtórnych przestępstw do 40 procent. Nie można jednak
mówić o wyleczeniu, ponieważ nie chodzi o problem medyczny.
Większość przestępców seksualnych w Wielkiej Brytanii jest
poddawanych psychoterapii, prowadzonej przez publiczną służbę
zdrowia lub służby więzienne. Chodzi zwykle o psychoterapię lub
terapię behawioralną. Powtórne przestępstwa popełnia około 10
procent przestępców seksualnych. Zwykle są to czyny mniej groźne
niż przy braku leczenie. Jednak zdaniem specjalistów, nie każdemu
można pomóc, a nikogo nie można uznać za wyleczonego. (PAP)