Zakaz palenia w miejscach publicznych wpływa na poprawę zdrowia
Wyniki badań porównawczych przeprowadzonych w norweskich barach i restauracjach, przed i po wprowadzeniu przez tamtejszy rząd zakazu palenia w miejscach publicznych, jednoznacznie wskazują na poprawę warunków pracy oraz stanu zdrowia pracowników sektora gastronomicznego -informuje "Journal of Environmental Monitoring".
"Celem naszych badań było określenie wpływu zakazu palenia w
restauracjach, klubach czy barach na zmniejszenie zanieczyszczenia
powietrza w tych miejscach, oraz zbadanie zmiany stanu zdrowia
pracowników po rozpoczęciu egzekwowania zakazu" - tłumaczy
profesor Paal Molander z norweskiego National Institute of
Occupational Health.
"Przebywanie w pomieszczeniach takich jak sale restauracyjne o
złej wentylacji, w których stężenie nikotyny w powietrzu często
przekracza 100 miligramów na metr sześcienny, jest szczególnie
niezdrowe i prowadzić może do powstania szeregu chorób układu
krążenia i oddechowego" - dodaje prof. Molander.
Dodatkowym czynnikiem wpływającym na niezdrowe warunki pracy w
pomieszczeniach, w których wiele osób pali tytoń, jest obecność w
powietrzu dużej ilości (zmierzono nawet 350 mikrogramów w metrze
sześciennym) drobnego pyłu - wypalonego popiołu tytoniowego.
Pył ten jest tak drobny, że może przedostawać się do płuc.
Po wprowadzeniu zakazu palenia w barach naukowcy zaobserwowali
spadek zarówno stężenia nikotyny, jak i szkodliwego popiołu w
powietrzu. Ilość nikotyny w powietrzu zmniejszyła się prawie 60-
krotnie, a zawartość pyłu spadła niemal czterokrotnie.
Naukowcy odkryli również, że brak palaczy w salach barowych czy
restauracyjnych spowodował również obniżenie się stężenia kotyniny
(metabolitu nikotyny) w moczu badanych pracowników.
Zmiany te widoczne były zarówno u osób niepalących, jak i u palaczy!
"Nasze badania wskazują, iż stężenie kotyniny w moczu spadło w
większym stopniu u palących pracowników restauracji i barów, niż u
niepalących" - zauważa prof. Molander.
"Choć wyniki naszych obserwacji sprawiają wrażenie oczywistych,
jednakże dają podstawę naukową dla ustawodawców chcących
wprowadzić zakaz palenia w miejscach użyteczności publicznej" -
konkluduje profesor Paal Molander.(PAP)