Statyny mogą odwracać zmiany miażdżycowe

Wyższe dawki leków na obniżenie poziomu cholesterolu mogą pomóc osobom chorym na serce, odwracając niektóre procesy chorobowe, zapobiegając udarom i zawałom - wynika z badań brytyjskich naukowców, których wyniki przedstawiono na kongresie American College of Cardiology.

Naukowcom udało się znaleźć sposób na odwrócenie przewlekłego
osadzania się złogów miażdżycowych na ściankach tętnic. Proces ten
powoduje zwężenie naczyń krwionośnych, a jego skutkiem może być
zawał lub udar.

Dotychczas zabiegi lekarzy koncentrowały się na spowolnieniu
procesu uważanego za nieodwracalny. Badania nad
przeciwcholesterolowym lekiem Crestor (rosuvastatyna) wykazały
jednak, iż u pacjentów, którzy przyjmowali jego zwiększoną dawkę,
nastąpiło  odwrócenie postępu choroby wieńcowej.

Według brytyjskich lekarzy, bardziej intensywne stosowanie statyn
(zwłaszcza silniejszych odmian takich, jak rosuvastatyna)
zmniejsza o połowę ryzyko zawałów i udarów.

Statyny powstrzymują bowiem enzym odpowiedzialny za syntezę
cholesterolu. W ten sposób w komórkach ustroju zmniejszają pulę w
tzw. złego cholesterolu LDL (niskiej gęstości) i zwiększają poziom
tzw. dobrego cholesterolu, HDL. Z badań klinicznych wynika, iż im
niższy poziom cholesterolu LDL, tym mniejsze jest ryzyko rozwoju
miażdżycy, choroby wieńcowej i zawału lub udaru.

U czterech na pięciu pacjentów leczonych rosuvastatyną udało się
zmniejszyć złogi miażdżycowe. Największą redukcję zaobserwowano w
przypadku pacjentów w zaawansowanym stadium choroby. Okazało się,
że intensywne leczenie zmniejsza osadzanie się tłuszczów na
ściankach tętnic o 10 proc., cholesterolu LDL o 50 proc. i podnosi
poziom cholesterolu HDL o 15 proc.

Na całym świecie miliony ludzi cierpią na miażdżycę. Choroba ta
może być spowodowana zarówno skłonnościami genetycznymi, jak i
wywołana niewłaściwym trybem życia i odżywiania.(PAP)



Polityka Prywatności