Ksenon chroni mózg

Podawanie podczas operacji serca szlachetnego gazu ksenonu może chronić pacjentów przed ryzykiem uszkodzenia mózgu - informuje pismo "Anesthesiology". Ksenon jest gazem szlachetnym - w normalnych warunkach nie tworzy związków chemicznych. Jest niepalny, nietoksyczny, nie ma barwy, smaku ani zapachu.

Jednak, co odkryto w roku 1951, ma działanie
biologiczne - może być stosowany do znieczulania pacjentów.

Jest środkiem niemal idealnym, choć ze względu na cenę był
niezwykle rzadko stosowany. Uważa się, że jego działanie
przeciwbólowe i znieczulające zależy od wpływu na występujące w
komórkach nerwowych receptory GABA. Jak się okazuje, działanie na
ten sam receptor może też powstrzymywać obumieranie komórek
nerwowych

Jednym z najczęstszych skutków ubocznych operacji
kardiologicznych jest uszkodzenie mózgu. Naukowcy z londyńskiego
Imperial College przeprowadzili wstępne badania kliniczne nad
stosowaniem ksenonu podczas operacji wszczepiania bypassów u 12
pacjentów. Wcześniejsze prace dowiodły, że  ksenon skutecznie
chroni uszkodzone komórki nerwowe przed obumarciem podczas
zaburzeń dopływu krwi i urazów.

Jak uważa biorący udział w badaniach  anestezjolog, prof. Nick
Franks, ksenon może w przyszłości znaleźć szerokie zastosowanie w
medycynie - już sanitariusz w karetce podawałby ten gaz osobom po
udarze mózgu czy urazie głowy lub rdzenia kręgowego, by chronić
komórki nerwowe.

Zawartość ksenonu w powietrzu atmosferycznym wynosi tylko
0,0000087 procenta. Choć to znikome stężenie, ksenon jest
uzyskiwany właśnie ze skroplonego powietrza, a kilogram tego gazu
kosztuje kilkadziesiąt dolarów przy światowej produkcji rzędu 10
ton. Od dawna wykorzystuje się go do wypełniania palników lamp
błyskowych i żarówek o dużej mocy. Jest także stosowany jako
"paliwo" w silnikach jonowych najnowszych sond kosmicznych.(PAP)



Polityka Prywatności