Jedzenie jabłek chroni mózg

Pewien związek obficie występujący w jabłkach może chronić mózg przed uszkodzeniem i chorobami takimi jak parkinson czy alzheimer - informują badacze z USA na łamach pisma "Journal of Agricultural and Food Chemistry". Nosi on nazwę kwercetyna i należy do grupy związków roślinnych nazywanych flawonoidami.

Ich zadanie to ochrona rośliny przed
bakteriami, wirusami i grzybami. Wyniki wielu badań wskazują z
kolei, że u ludzi i zwierząt mają one działanie
przeciwnowotworowe, chronią przed chorobami serca i cukrzycą. Jest
to związane głównie ze zdolnością flawonoidów do neutralizacji
wolnych rodników, cząsteczek silnie utleniających i jednocześnie
uszkadzających różne składniki komórek - takie jak białka czy DNA.

Teraz zespół z Cornell University w Ithaca (stan Nowy Jork)
zaobserwował u szczurów, że dzięki swej właściwości kwercetyna
może chronić przed wolnymi rodnikami tkankę mózgu. Naukowcy już od
dawna podejrzewają, że uszkodzenia spowodowane tymi cząsteczkami
są przyczyną rozwoju różnych schorzeń neurodegeneracyjnych, w tym
choroby Parkinsona i Alzheimera.

Badacze zaobserwowali, że u zwierząt, którym podawano ekstrakt
flawonoidów z jabłek, cząsteczki silnego utleniacza o  nazwie
nadtlenek wodoru (popularna woda utleniona) wyrządzały mniej szkód
w mózgu niż u szczurów, których dieta nie zawierała flawonoidów.
Im bardziej stężony ekstrakt podawano szczurom, tym mniejsze były
zniszczenia tkanki nerwowej.

Dalsze badania wykazały, że za ochronny efekt ekstraktu
odpowiedzialna była przede wszystkim kwercetyna, główny flawonoid
jabłek, obecny także w czosnku, jagodach i żurawinach. Jak ocenili
badacze, neutralizuje ona wolne rodniki silniej niż witamina C,
naturalnie występujący w organizmie przeciwutleniacz.

Wcześniej udało się zaobserwować, że kwercetyna daje też
silniejszy efekt ochronny w przypadku raka jelita grubego i raka
wątroby.

"Mimo że nasze badania były prowadzone na szczurach
laboratoryjnych, nie wzbraniam się przed stwierdzeniem, że jedno
jabłko dziennie może korzystnie wpłynąć na nasze zdrowie" -
konkluduje prowadzący badania prof. Chang Y. Lee. (PAP)



Polityka Prywatności