Palenie w ciąży - dziecko może mieć nadwagę

Do takich wniosków doszli naukowcy z amerykańskiego Narodowego
Instytutu Nauk o Chorobach Środowiskowych po zakończeniu badań w
grupie 35 tys. dzieci. Dzieci były systematycznie ważone i
mierzone w wieku 1 roku oraz 3, 4, 7 i 8 lat. Przeprowadzono tez
wywiad z matkami na temat ich palenia w czasie ciąży.

Okazało się, że w wieku 8 lat dzieci kobiet palących w ciąży
częściej cierpiały na nadwagę lub były na granicy nadwagi. Jak
wyliczyli badacze, każde 10 papierosów wypalonych dziennie przez
ciężarną podnosiło o 17 proc. ryzyko nadwagi u dziecka.

Zależność między paleniem a nadwagą dzieci potwierdzono nawet po
uwzględnieniu takich czynników, jak masa ciała matki, jej rasa,
wykształcenie oraz ekonomiczny status rodziny.

Najnowsze badania stanowią potwierdzenie dla wcześniejszych
obserwacji brytyjskich, że częsty kontakt z dymem papierowym w
okresie płodowym grozi otyłością w życiu dorosłym, komentują
autorzy pracy.

Zdaniem kierującego badaniami dra Aimina Chena, związek ten może
wynikać z faktu, że kobiety palące w ciąży często rodzą małe
dzieci. A obecnie już, że małe noworodki mają tendencję do
szybkiego wzrostu i przybierania na wadze w późniejszym okresie
rozwoju. Ten okres przyspieszonego wzrostu zwiększa ich podatność
do tycia i chorób metabolicznych, takich jak cukrzyca typu II.

Istnieje też prawdopodobieństwo, że dzieci palaczek cierpią po
porodzie na tzw. zespół abstynencyjny i - podobnie jak u palaczy
próbujących zerwać z nałogiem - dochodzi u nich do zaburzeń w
kontroli apetytu.

Jednak bez względu na to, jaki mechanizm stoi za tym związkiem,
najnowsze odkrycie powinno być dla kobiet dodatkowym bodźcem, by
nie palić w ciąży, komentują naukowcy. Jak przypominają, kobiety,
które palą w ciąży, mają większe ryzyko poronienia, przedwczesnego
porodu i innych komplikacji. (PAP)