Spacer zdrowszy od wygodnej podróży taksówką
Podróż taksówką jest być może wygodną formą transportu, ale niezbyt korzystną dla zdrowia - twierdzą brytyjscy naukowcy, którzy zmierzyli,że to pasażerowie taksówek są najbardziej narażeni na zanieczyszczenie powietrza, najmniej zaś - piesi - czytamy w serwisie BBC News.
Zespół badaczy z londyńskiego Imperial College przyjrzał się
pięciu sposobom poruszania się po Londynie - pieszo, rowerem,
samochodem, autobusem oraz taksówką. W badaniach wykorzystali
metody wizualizacji oraz zmierzyli ilość małych cząsteczek
zanieczyszczeń w centymetrze sześciennym powietrza. Najbardziej
niebezpieczne dla człowieka są właśnie maleńkie nanocząsteczki,
które łatwo są wdychane i przedostają się do układu oddechowego
człowieka.
Wyniki pomiarów zaskoczyły samych badaczy. "Niespodziewanie
okazało się, że najmniej narażeni na wdychanie szkodliwych
związków są w Londynie piesi" - mówi kierujący badaniami dr
Surbjit Kaur. Ponadto, najbardziej groźna dla naszych płuc jest
podróż taksówką - kontakt z zanieczyszczonym powietrzem jest w
niej większy niż podczas korzystania z własnego samochodu,
autobusu czy roweru.
Zdaniem naukowców, wynika to z tego, że w taksówce jest się "u
źródeł zanieczyszczeń" - siedząc w zamkniętym pojeździe w samym
centrum ruchu ulicznego, wśród innych samochodów. Ponadto,
taksówki są "w drodze" średnio znacznie dłużej niż prywatne
samochody, kumuluje się więc ilość szkodliwych nanocząsteczek we
wnętrzu pojazdu.
Badania, opublikowane w piśmie "Atmospheric Environment",
przeprowadzono w ramach projektu DAPPLE (Dispersion of Air
Pollution & Penetration into the Local Environment). Jego celem
jest badanie zależności między zanieczyszczeniem, powietrzem,
ruchem ulicznym i ludźmi.(PAP)